Tak na dobry początek coś lekkiego.. ;) Czyli problemy w szkole- konkretniej skupmy się na końcu 6 klasy i okresie 3 lat gimnazjum. Pod koniec 6 klasy podstawówki w szkołach piszę się test sprawdzający nasze umiejętność. Niektórzy zakuwają inni totalnie wszystko olewają tak jak na co dzień. Powiem tak jeśli komuś zależało na ocenach w szkole i uczył się do sprawdzianów i na bieżąco - większych problemów i na tym sprawdzianie mieć nie będzie. ;) Warto jednak powtórzyć trochę materiału, szczególnie ten mniej zrozumiały ;) A teraz gimnazjum... Co prawda w tym temacie rzekomo jestem teraz początkująca, ale pewną wiedzę już zdobyłam... Jeśli macie problemy z nauką w gimnazjum to pora trochę się pouczyć lub poszukać pomocy u rodziców, w szkole- u nauczycieli lub kumpli. Niech nie będą to jednak kumple którzy popadają w nałogi itp. (temat nałogu poruszę kiedy indziej...) lecz ludzie sumienni, pracowici i dobrze wychowani oraz nie najgorzej uczący się. Możecie wierzyć lub nie, ale to zadziała.
Systematyka i praca to klucz do sukcesu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)
środa, 18 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Daguśa słuchaj pamiętam twój koniec w sp5 i nie był taki tragiczny napisałaś dobrze test i jesteś w świetnym gimnazjum więc nie narzekaj xDD
OdpowiedzUsuńPS. to pisała zuza Papis xDD